Jan Skrzetuski - nowy wiersz Bartosza Szeferowicza |
|
dodał: Damian Reszka, info: Bartosz Szeferowicz
|
wtorek, 28 października 2014 06:27
| artykul przeczytano 3193 razy
|
Zapraszamy serdecznie do lektury nowego wiersza autorstwa Bartosza Szeferowicza, pt. "Jan Skrzetuski".
Jan Skrzetuski
Leżę na wozie okryty skórami, spod wąsa buchają mi kłęby pary, patrzę na wrogów krwistymi oczami, z sił opadłem jak w podróży lirnik stary.
Siedzę bezczynnie tu na tej Siczy i patrzę jeno, szabli nie chwytam. Chmiel wciąż na swoich żołnierzy krzyczy, a ja zębami od chłodu zgrzytam.
Chmielnicki zachęca, żebym poszedł za nim... A niech go stado wilków napadnie. Przecież żołnierzem jestem bardzo znanym, Króla nie opuszczę, niech wie to dokładnie.
Helena mnie czeka niczym zbawienia... Chmiela bić będę choć życie darował... Nabiorę sił, ustaną krwawienia, ojczyznę od rozlewu krwi będę ratował.
Chmiel zresztą nie ubije, bo nad Omelniczkiem życie mu i gardło ratowałem przed stryczkiem. Sił brakło, nie warto próbować ucieczki i tak w końcu dotrę do mej gołąbeczki...
Bartosz Szeferowicz
|