21.II.2008r. Mistrz Gdy słowa skuteczne myślami kierują i potem własne myśli nowe słowa snują wtedy ochota wiedzy pogłębiania zachęca do tych rymów. I własnych pisania. Kiedy ktoś zapyta, jak mistrza poznałem, odpowiem, że przypadkiem. Nic nie planowałem. Chociaż nie zawsze rym widoczny bywa to zawsze wiadomo gdzie się prawda skrywa. Znaleźć swego mistrza to jest sprawa prosta, wiec trzeba próbować równym jemu zostać. Lecz nie jego dorobkiem tworzyć swoją sławę, a przy pomocy jego dorobku tworzyć swą postawę. Nie wystarczy swego mistrza wciąż cytować, lecz jego cytatami własne podbudować. I prosić go o pomoc, by rym cię nie nudził, by zostać indywidualistą, żyjąc pośród ludzi. Bartek Szeferowicz